Zanim przejdę do bardziej szczegółowego omówienia, czym jest system identyfikacji wizualnej, najpierw przedstawię najważniejszą według mnie kwestię – w jakim celu się go tworzy, czy każda marka go potrzebuje i w którym momencie najlepiej zacząć?

Odpowiedź jest złożona. Otóż według mnie znakomita większość marek, jeśli nie wszystkie, potrzebują systemu identyfikacji, najlepiej tworzonego od początku budowania marki. Od początku bowiem powinny wzbudzać określone skojarzenia, tworzyć i wzmacniać relacje z grupą docelową i wyróżniać się na tle konkurencji.

Najlepiej, gdy identyfikacja wizualna wypływa ze strategii marki i komunikacji. Wówczas od początku świadomie i systematycznie budujemy markę w oparciu o wypracowane elementy strategiczne. Identyfikacja jest wynikiem przemyślanych działań, a nie dziełem przypadku. Spójność i konsekwencja w komunikacji pozwalają przezwyciężyć naturalnie występujący w grupie docelowej mechanizm awersji do zmiany. Nieznane marki na poziomie emocji odbierane są na chłodno. Natomiast dzięki wielokrotnemu powtarzaniu i przypominaniu jesteśmy w stanie wywołać tzw. afekt do marki¹. Staje się zatem oczywiste, że lepiej kojarzona i postrzegana marka odnosi większe sukcesy na rynku.

Dodatkowym atutem przemyślanego systemu identyfikacji wizualnej jest oszczędność czasu na działania ad hoc, co oczywiście przekłada się na zaoszczędzone pieniądze. Nie musimy za każdym razem tłumaczyć grafikom, jak ma wyglądać kolejna kreacja. Wystarczy posłużyć się przygotowanym podręcznikiem i wszystko staje się jasne.

Oczywiście, na początku nie musimy wytaczać największych dział. Możemy skupić się na podstawowym zakresie elementów systemu identyfikacji wizualnej, a kolejne dołączyć na późniejszym etapie.